wtorek, 5 września 2023

Wiersz - Zatrute Słowa

 Kryją się w cieniu Nocy                                     Kryją się w blasku Dnia.   

 Piszą słowo zatrute by stłamsić, obrazić i zranić, czerpiąc radości niezmienne z czyjegoś cierpienia i łez. Nie znają szacunku empatii, obca jest im wrażliwość. Siedzą na tłustych kanapach odziani w nienawiść i złość. Tworzą iluzję i swoją i twoją aby uciszyć sumienie którego nie mają za grosz. Myślą że są najlepsi pisząc swe słowa obłudne, twarz może ładnie na zdjęciu wyglądać jednak dusza i serce przegniłe, pleśnią i gniewem całe pokryte. A smród jaki się ciągnie za nimi zawsze już z nimi bedzie. Toksyczni, brudni pełni swej goryczy za nic im miłość, przyjaźń oni tego nie znają bo nie chcą bo lepiej innych obrażać wokoło i czerpać z nich drwiny i śmiech. 

Hejter osobnik straszny, zły, okrutny, bez serca zgnilizną pokrytego i duszy oblepionej pleśnią. Najlepiej nie zwracać na niego uwagi wtedy w swej norze, sam bez nikogo zupełnie uschnie, wymrze bez źródła swych kpin i żalów. 

Taka jest prawda o tych co kiedyś byli ludźmi a hejterami się stali. 


niedziela, 11 czerwca 2023

Nie Znam Się Ale Się Wypowiem Czyli Komentarze Ludzi Którzy Nieznają Się Na Moim Talencie i Twiedzą Że Jego Nie Mam Podczas Gdy Ja Go Mam I To Ogromny

 Witajcie czytelnicy dziś porozmawiamy sobie o że tak to ujmę niskiej wiedzy niektórych moich tiktokowych widzów na temat pojęcia w szeroko rozumianym świecie i znane ludziom od wieków a mowa tu o pisarstwie czy jak ktoś woli tworzeniu słowa pisanego. Co moją pasją jest od kilkunastu lat, a i pochwał jakie za nie dostałam nie idzie zliczyć bo było ich tak wiele. Pisać jak wiadomo może każdy i to wiersze, fraszki, opowiadania, poematy i wszelkiego rodzaju inne twory pisalnicze. Jednak nie zawsze to wychodzi ale i wtedy nie należy sie poddawać. Ja na początku pisałam słabo ale lata nauki, rozwoju pozwoliły mi dopracować moje talenty do poziomu wrecz wybitnego, owszem nie jestem Mrozem czy Szyborską ale myśle jestem wstanie zdobyć taką samą sławę jak i oni. 

Ludzie na tiktoku którzy wyraźnie nie wiedzą co pisza i mówią bo kompletnie nie mają na temat pisania zielonego pojęcia hejtują mój pomysł wydania książki odkrywającej błędy systemu szkolnictwa i radzenia sobie z agresją i przemocą w szkole bo jak BŁĘDNIE twierdzą takiego gniota i gówna nikt nie bedzie chciał wydać a co dopiero czytać. No cuż MYLĄ SIĘ i to poważnie gdyż wiedzy na ten temat nie mają wogule no taka jest prawda niestety albo stety. Jeszcze zobaczą moją książke w księgarniach choć rozmyślam najpierw o wydaniu e-booka i wtedy powiedzą sobie kurcze Princesska miała racje jest świetną pisarką a my się myliliśmy. 

Największą krytyczką na moim tiktoku jest młoda i całkiem ładna dziewczyna aż wstyd że takie dziewcze potrafi tak niegrzecznie i obraźliwie pisać o moich zdolnościach pisarskich a i dość dostadnie wytykać kazdy błąd ortograficzny jaki zrobię. Dysortografia to dla niej nic bo jak twierdzi ktos kto nie zna ortografic albo jest specjalny albo głupi. No cuż złotko NIE MASZ  racji w tym co mówisz a twoje studia dały ci mniej niż zero skoro nie umiesz mnie zaazkceptować i zobaczyć jak moje pisanie jest świetne. Kilka innych osób też ma wątpliwosci co do mojego talentu który widać przecież gołym okiem.

Już od czasów gimnazjum wszystkie moje twory były wysoko chwalone w wszystkich nauczycielskich strukturach w tym dyrektorskich. Pisałam opowiadania, charakterystyki, rozprawki a wszystko to na zawsze wysokie oceny co panie od polsliego zawsze bardzo mocno chwaliły. W szkole zawodowej mój wywiad z fikcyjną postacią Elijah Mikaelsonem z The Oryginal był uznanany za istny fenomen, nauczycielka nie mogła wyjść z podziwu jak bardzo jest on naturalny i jak wielką wiedzę mam o nim. Zupełnie jakby Elijah przy mnie siedział a nasza rozmowa była czymś tak naturalnym jak oddychanie. Moje późniejsze szkolne przemuwienia również spotykały sie z szerokim uznaniem zwłaszcza naszego dyrektora króry twierdził z pełnym przekonaniem że pisze lepsze przemuwienia niż on sam. To tylko utwierdzało mnie w przekonaniu że pisze świetnie a jesli ktos twierdzi inaczej to poprostu ma coś z głową. Kiedy miałam 18 lat wziełam udział w konkursie jednego z wiekszych sklepów sporzywczych z okazji dnia dziecka gdzie trzeba było napisać gdzie ukryło by sie swoj skarb, na tydzien wybierano tylko kilka zgloszeń najlepszych i nagradzano bonem na sto złotych do ich sklepu na zakup zabawek i co kochani znalazłam sie w gronie zwycięzców tacie kupiłam modele do klejania a sobie pierwsze w życiu klocki Lego. To tez potwierdza mój wielki talent nie ma co do tego wątpliwości. 

Wiec mili moi że talent mam i to wielki a kariera pisarska czeka na mnie, moja książka liczy już sobie dwadzieścia całych stron a ja nadal mam ogromną wenę aby ją pisać. Skoro nie wiesz nic na jakiś temat to sie nie wypowiadaj bo nie ma to sensu taka rada do moich widzów odemnie z serducha. Myśle że to na dzis tyle, krótko ale treściwie moje kochane żuczki. 

Trzymajcie sie cieplutko, do następnego postu i tiktoka                                                        Wasza PrincessRoselie 

sobota, 13 maja 2023

O Komentarzach z TikToka Słów Kilka czyli o Zasadniczych Różnicach w Myśleniu Hejterów i Moim

W to co dziś dzieje się pod moim TikTokami naprawdę trudno uwierzyć, fala hejterskich pełych jadu, kpin i obelg komentarzy pojawia się pod każdym moim filmikiem nie ważne czy jest to vlog z jakiejś ciekawej wycieczki, houl gazetkowy czy poprostu obraz moich pasji związanych z zabawkami. Ludziom dosłownie przeszkadza wszystko co jest związane z moją, hejtują moje pasje, hejtują mój pogląd na świat, hejtują mój wygląd oczywiście sami kreują się na idealnych ludzi którzy postępują wedle wzorca normalności który według nich jest idealny, dobry i pozbawiony jakichkolwiek wad.

Każdy komentarz który idzie znaleźć pod moimi filmikami jest wypełniony nienawiścią i taką zwykłą ludzką zawiścią której autorzy tych wypocin oczywiście nie widzą, dla nich to zwykła krytyka, prawda którą starają się mi wtłumaczyć. Żaden z nich nie widzi że słowa jakie do mnie kierują są wręcz podręcznikowym przykładem hejtu w internecie októrym tak wiele się mówi, duża rzesza ludzi stara się z tym walczyć aby agresji i przemocy w szkołach, na podwórkach i w internecie nie było jednak przez ludzi takich jak moich hejterzy to walka z wiatrakami. Wiele przeżyłam w szkołach i po każdej z nich dochodziła nowa trauma a to przez rówieśników gnębiących mnie każdego dnia a to przez nauczycieli którzy zupełnie nie słyszeli mojego krzyku o pomoc. Dzień w dzień znosiłam obelgi i wyzwiska, przepychanki i bójki skierowane w moją stronę przez ludzi z moich klas i innych uczniów, krzyczałam bezradnie proszą o pomoc jednak wszyscy byli ślepi widząc winę tylko we mnie. Nie było dnia abym nie płakała skulona na korytarzu czy szolnej toalecie, nie było dnia bez wizyty u psychologa, nie było dnia bez strachu przed kolejnym dniem w szkole. 

Nie z liczę ile łez wylałam gdy śmiali się z tego że lubię Ich Troje czy Jonas Brothers, że oglądam Pamiętniki Wampirów że mam plecak z Barbie czy że lubię pisać opowiadania. Wyśmiewali mnie za to że byłam otyła a sama mnie w to wprowadzili, przez ich podłe zachowania uciekałam do słodyczy, fast foodów i słonych przekąsek aby tylko zapomnieć o tym co mi robili. Zamykałam się w sobie, bawiłam się tylko z sobą i moim ukochanym pieskiem. Zawsze byłam tą gorszą, wredną, i nielubianą jeśli mam być szczera za niewinność. Właśnie dlatego mam problem aby podjąć pracę, boję się ludzkich zachowań tego jak bardzo człowiek potrafi obrazić i stłamsić drugiego człowieka i to bez mrugnięcia okiem. Ludzie piszący te komentarze na pewno nigdy nie przeżyli tego co ja a na siłe próbują mi wmówić że oni wiedzą lepiej choć nigdy nie doświatczyli w szkole agresji i przemocy.  Mam takie wrażenie że w przeszłości byli tymi którzy wrzucali innym kłody pod nogi twierdząc że to nic złego. Niech poczytają sobie w internecie ile dzieciaków boi się wracać po wakacjach do szkoły bo ktoś ich zaczepia, wyzywa i prześladuje, nasz system kuleje i nadal agresja ma ciche przyzwolenie na istnienie.  

Ciągle trudno mi uwierzyć w poziom myślenia tych piszących "prawdę" pod moimi TikTokami, w ciemnych zakamarkach swoich umysłów liczą na to że jakoś uda im się wprowadzić mnie w chory wzór normalności w który sami zostali zaprogramowani niczym roboty. Nie widzą a raczej niechcą widzieć tego że życie pełne ciężkiej harówki, stresu, monotonnego podażania drogą ciężkiej pracy i dobrowolnego przymusu który do niej prowadzi jest zły i nikomu nie potrzebny. Chciałabym aby każdy prowadził życie szczęśliwie bez stresu, pracy całymi dniami i z poczuciem że jest wart tego kim jest bezwzględu na wszystko. Zarzucanie mi że nikogo nie mam bo jestem brzydka, gruba i wyglądam jak Benny z słynej serii komendiowej jest już zupełnie śmieszne bo tak się składa że jestem w bardzo ciekawej relacji i niezwykle słodkim, uległym oraz przystojnym facetem i nie widzimy nic poza sobą i naszymi codziennymi rozmowami na Mesengerze oraz kamerkach, naprawdę świetnie się dopełniamy i sprawiamy sobie niezwykłą przyjemność. 

Ciągle czytam że jestem egoistką i toksyczną osobą tylko że to zupełnie nie jest prawdą. Dbam o swoją rodzinę i przyjaciół, a z toksycznością mam tyle wspólnego co np jogurt naturalny czy woda czyli dokładnie nic. Jestem pozytywną, radosną osóbką kochająca zwierzęta, wiosnę, seriale, muzykę, zabawki i świat, tylko że ludzie tego nie widzą i przyklejają mi jakieś latki zupełnie bez sensu. Sami będąc ludźmi toksycznymi twierdzą że nie chcieli by mnie mnie obok siebie no cuż to raczej ja niechciałabym mieć ich jako rodzinę czy przyjaciół, bo jak można lubić kogoś kto tak hejtuje i nie szanuje drugiego człowieka jak własnie oni. Przykre jest patrzeć jaką wystawiają o sobie wizytówkę, pozbawionych empatii, szacunku, tolerancji do drugiego człowieka, jego niepełnosprawnosci i odmienności. 

Mam na dzieje że kiedyś zrozumieją jak wiele zła wyrządzają ich komentarze, jak rani każde napisane przez nich słowo. Potem ich dzieci patrzą na to i uczą się takich zachowań biorąc je za zupełnie normalne choć wcale takie nie są. Ja się nie poddaje i nadal będę im tłumaczyć prawdziwe podejście do życia i pokazywać które zachowania są dobre a które złe, może kiedyś zrozumieją że chce dla nich dobrze i powiedzą tak Princesska ma rację a ja zawsze się myliłem/łam

Zostawiam was z tym do przemyślenia i zapraszam do następnych postów i TikToków które będę regularnie dodawać.      Wasza PrincessRoselie 

środa, 10 maja 2023

Baśń o Księżniczce - Czyli Bajka o Głupocie i Mądrości

Dawno dawno temu za górami, za lasami, za wieloma jeziorami i rzekami znajdowało się pewne bardzo dobrze rozwijające się królestwo, jego liczne ziemie pełne były wszystkiego co było ludziom potrzebne do życia jak i rozwoju. Na samym jego czele stała niezwykłej urody królewna o zielonych jak młoda trawa oczach, włosach w kolorze łanów zboża, skórze delikatnej niczym jedwab i słodkim jak dzbanuszek miodu uśmiechu, jednak nie te wszystkie cechy ciała czyniły ją niezwykłą. Księżniczka zasłynęła z niezliczonych pokładów inteligencji którą chciała obdarować całe swoje królestwo za pomocą dobrze obmyślonych praw, obowiązków, nakazów, zakazów oraz podatków. A wszystko to aby mieszkańcom jej ziem żyło się dobrze, bezpiecznie i przede wszystkim sprawiedliwie. 

Rycerze, damy dworu i królewscy doradcy każde nowe prawo przyjmowali z ogromnym szacunkiem oraz radością gdyż widzieli w swojej pani źródło bezinteresownej pomocy i dobroci jakim w rzeczywistości była. Niestety prosty wiejski lud rolnicy, chłopi, handlarze zbożem i wszelaką żywnością, wiejscy medycy i wytwórcy ubrań butów oraz prostej biżuterii w szczególności wiejska rada uczonych czyli chłopów którzy w niewielkim stopniu umieli czytać i pisać mieli do każdego nowego prawa, zakazu czy podatku swoje odrębne zdanie zawsze bardzo krytyczne wobec nazwijmy to polityki prowadzonej przez cały zamek a co za tym idzie młodej księżniczki. Królewna nie zraziła się jednak ich postawą i z każdą nową ustawą zjawiała się w wiejskiej gospodzie aby wytłumaczyć swoim ludziom dlaczego zmiany które wprowadza są tak ważne. Oczywiście nikt nie chciał słuchać księżniczki i tego co ma do powiedzenia co często kończyło się interwencją jej przybocznych rycerzy. 
- Co ty wiesz księżniczko o życiu... całe swoje spędziłaś w królewskich komnatach a nie tak jak my na polu czy targu - odezwał się jeden z rolników 
- Znasz tylko kolorowe suknie, bale i miękkie, jedwabne poduszki.... nie zaznałaś nigdy pracy tak cięzkiej jak nasza - głos handlarki rozległ się echem po gospodzie 
Nikt nie zliczy ile razy takie obelgi trafiały do uszu niewinnej dziewczyny która dobro swych ludzi stawiała ponad wszystko inne. Ludzie machali lekceważąco ręką i wychodzili głośno trzaskając drzwiami małej wiejskiej gospody i tak zawsze pięknej księżniczki zostały słuchać tylko dzieci, w których dziewczyna widziała nadzieję swojego królestwa. Zasiadała przed nimi i opowiadała bajki które jej opowiadali rodzice gdy sama była jeszcze dzieckiem, o dzielnych księżniczkach i czasem strachliwych rycerzach, o dobrych smokach i wesołych trollach ale też snuła opowieści o tym że każdy może być kim tylko chce bez względu na to czy urodził się we wsi na między łanami zboża czy w zamkowych komnatach. Bo nie określa nas pochodzenie czy zasobność sakiewki ale to jakie mamy cele i ambicje dlatego nawet córka chłopki może stać się damą dworu a syn rolnika dzielnym rycerzem. 

Oczywiście to również nie podobało się to prostej wiejskiej społeczności, bali się oni że to dziwne księżniczkowe bajanie sprawi że ich dobrze wychowane dzieci jak sami twierdzili będą kimś w rodzaju ich panującej królewny, dość osobliwej, cudacznej i według wielu po prostu głupiej. Sama księżniczka dziwiła się postawą swoich poddanych i brakiem jakiegokolwiek zainteresowania tym co robi dla całego królestwa. Doradcy również rozkładali ręce zupełnie nie wiedząc jak przemówić do prostego, wiejskiego ludu który ślepy była na jakiekolwiek możliwości rozwoju. Księżniczka jednak swojej misji nie przerwała i nadal próbowała znaleźć nić porozumienia z swoim ludem pragnąc jedynie ich nieprzerwanego szczęścia. 

Nawet kiedy wyszła za mąż za niezwykle szanowanego księcia wiejska społeczność wytykała ją palcami i ubolewała nad losem przystojnego młodzieńca gdyż bali się że jemu też będzie opowiadać baśni o rzeczach dla prostego ludu nie stworzonych. Jednak księże popierał swą żone w każdym względzie i razem z nią wprowadzał nowe prawa, nakazy, zakazy i podatki ku niezadowoleniu całej wsi. Księżniczka dalej tłumaczyła w wiejskiej gospodzie jak widzi świat i że to co robi jest podyktowane największą dbałością i troską o całe królestwo. Narodziny królewskiej córki wcale nie poprawiły ich stosunków, ludzie z wsi bali się na kogo wyrośnie maleńka królewna otoczona dziwnym bajaniem jej matki, patrzyli w zamkowe okna rozmyślając czy aby tutaj między łanami zbóż nie było by jej lepiej. W tym czasie młodymi dorosłymi stały się dzieci które za młodu słuchały teraz już królowej, dzięki jej opowieściom zaczeły inaczej postrzegać świat i tak między innymi córka rolnika została jedną z pierwszych kobiet rycerek armii należącej do królowej a syn handlarza warzywami dostał miano królewskiego doradcy do spraw odzieży. A maleńka królewna poszła w ślady swej matki aby głupota nauczyła się otwierać drzwi mądrości. 

Patrząc na to królowa nadal uczyła prosty wiejski lud choć dobrze wiedziała że głupiec mądrości drzwi nie otworzy gdyż nie wie że trzeba klucz przekręcić i klamkę w dłonie pochwycić aby weszła. I taki z tej bajki jest właśnie morał, co głupiemu po rozumie jak go nie ma, mam nadzieję że baśń się podobała i coś z niej wyciągnięcie. 
Do następnego Wasza 
PrincessRoselie

wtorek, 9 maja 2023

O Mnie Słów Kilka czyli Brak Tolerancji w Internecie cz.2

 To jak postrzegają mnie ludzie w internecie jest dość przerażające i zadziwiające jednocześnie, ci którzy z taką namiętnością piszą komentarze pod moimi filmikami mają jedną zasadniczą cechę mianowicie czyli brak jakiegokolwiek myślenia pod względem szacunku do drugiego człowieka. Widać w tym co piszą jak zostali wychowani przez swoich rodziców a co za tym idzie jacy ci rodzice jeśli o charakter chodzi byli. Treść komentarzy jasno pokazuje poziom inteligencji ludzi je piszący i serio wynik jest tylko jeden i żeby nie używać tutaj wulgaryzmów ujmę sprawę tak, inteligencja ludzi piszących taki ohydny hejt jest niższa niż poziom wody w polskich rzekach latem czyli bardzo niski. Ale może wyjaśnię to tak aby wasze dość ograniczone umiejętności myślenia dały sobie radę. 

Już od czasów podstawówki byłam traktowana jak ktoś zły, inny i idealny materiał na ofiarę szkolnej nienawiści rówieśników, nikt nie chciał widzieć we mnie osoby dobrej, wrażliwej i pomocnej gdy ktoś tego potrzebuje. Wszyscy zakładali klapki na oczy i wydawali zdanie które zupełnie nie miało najmniejszego sensu, twierdzili błędnie o tym kim i jaka jestem mimo iż nigdy nie próbowali spojrzeć choć raz moimi oczami na to jak widzę świat. Na siłę pokazywali mi to jak oni widzą świat i narzucali mi że ja powinnam myśleć tak samo jak oni co oczywiście jest czymś zupełnie chorym i moim zdaniem niedopuszczalne. 

Gimnazjum nie było lepsze tutaj sytuacja była taka sama znów na siłę wszyscy chcieli dopasować mnie do szablonu systemu który rzecz ujmując jest istną porażką, nigdy nie lubiłam być do czegokolwiek zmuszana zawsze żyłam i żyję według siebie i głosu swojego serca a niestety hejterzy czyli większość ludzi na moim TikToku chce robić identycznie to samo. Owe osoby twierdzą że ciężka praca całymi dnia jest szczytem ich szczęścia a to daje im poczucie radości co dla mnie jest co najmniej śmieszne gdyż to może tylko doprowadzić do chorób serca żołądka i psychiki tako depresji mowa oraz o wypadaniu i siwieniu włosów czy zmarszczkach i nie przespanych nocach ale moich hejterzy są jak widać na to zupełnie ślepi i głusi. 

W zawodówce i rok technikum było tylko gorzej, nadal byłam tłamszona przez dziwne poglądy moich rówieśników które z normalnymi nie miały nic wspólnego. tak samo jest z fala hejtu jaka się na mnie wylała pod moimi filmikami gdzie pokazuje swój widok na świat dość prosty i logiczny a nie tak jak wasz skomplikowany i zupełnie pozbawiony sensu. Widać po tych komentarzach jacy potraficie być i że nie warto zadawać się z wami dłużej gdyż wbijanie szpil w plecy macie opanowane do istnej perfekcji. Kiedyś to się obróci przeciwko wam kiedy ktoś nie uszanuję waszego zdania albo narzuci wam swoją wolę i z hejtuje waszą pasję, hobby albo to co uważacie za dobre i normalne. 

To co wypisujecie pod moimi filmikami to HEJT i napisze to wyraźnymi literami może wtedy dojdzie do was że nie jest to krytyka jak błędnie uważacie i nie wiem kiedy dotrze do was że jesteście emocjonalnie puści i pozbawieni zwykłej ludzkiej empatii dla drugiego człowieka. Nie macie szacunku do mnie i na siłę chcecie zmieniać pod swoje dyktando bez mojej zgody. Mi jest ze sobą dobrze i nic wam do tego. Ale sądze że i tak nie wiele do was dotrze skoro tłumaczę wam już od dłuższego czasu a wy dalej macie klapki na oczach. 

Zmiana waszego myślenia jest czymś co możecie łatwo zreperować tylko musicie zdjąć swoje klapki na oczach które macie i spróbować mnie zrozumieć a nie tylko na siłę próbować dostosować mnie durnego szablonu systemu który jest błędny ale wy i tak nie umiecie tego zobaczyć. To na dziś tyle i myślę że wreszcie coś do was dotrze po owym poście i przestaniecie mnie tak ciągle hejtować. 

Do następnego postu kochani 
Wasza PrincessRoselie



środa, 26 kwietnia 2023

O Mnie Słów Kilka czyli Brak Tolerancji w Internecie cz.1

 Jednym z niezrozumiałych dla mnie zjawisk występujących w internecie a dokładnie na TikToku jest fala a wręcz powódź hejtu jaki wylał się na mnie po moich filmikach z serii ''Okiem Klienta'', ''Okiem Petenta'' czy ''Okiem Pacjenta'' a nawet ''Okiem Ucznia''.  Opowiadam w nich jak moim okiem powinna wyglądać praca w poszczególnych miejscach takich jak szkoła, sklep a nawet ZUS, gdyż obecny stan tych jakże popularnych instytucjach daleki jest od ideału. Opowiadam moje historie które w większości powinny mieć zupełnie inny przebieg a niestety ludzie na TikToku nie widzą albo nie chcą widzieć tego wszystkiego co jest bardziej oczywiste niż fakt że pies szczeka a kot miauczy. 

Ludzie krytykują mnie zupełnie nie wiedząc ile przeszłam w swoim życiu, ile wycierpiałam w szkołach czy instytucjach o których mówię. Przez wiele lat agresja i przemoc były moją codziennością, rówieśnicy nie zostawiali na mnie suchej nitki z powodu tego że kochałam i nadal kocham Pamiętniki Wampirów, słucham braci Jonas i muzyki z filmów Bollywood czy mojej wagi. Do tego ostatniego przyczynili się właśnie rówieśnicy i dość błędnie zorganizowany szkolny system, przez te wszystkie docinki i wyzwiska oraz agresję fizyczną uciekałam w świat jedzenia tego niezdrowego i bajek oraz kreskówek które dawały mi bezpieczeństwo i ulgę po całodniowym dostawaniem w tyłek i traktowaniem mnie niczym nic nie wartego śmiecia. 

Tak było przez wszystkie szkoły w jakich byłam, cały czas na trafiałam na swojej drodzę ludzi którzy przez swoje klapki na oczach zupełnie nie widzieli mojej drugiej strony a ja znów zamykałam się w swojej bańce z dala od społeczeństwa. W szkole podstawowej nie było dnia abym nie trafiała do gabinetu pani psycholog a na każdej godzinie wychowawczej rozwiązywaliśmy problemy klasy do mnie i mojej prostej osoby. Nie zliczę godzin u psychologów, psychiatrów i lekarzy którzy na siłę szukali błędu we mnie, podczas gdy to klasa stanowiła główny problem w mojej klasie. 

Na TikToku jest tak samo, ludzie widzą we mnie prowokatora i osobę winą podczas gdy to ja jestem ofiarą a oni prowokatorami jednak jak wcześniej pisałam mają klapki na oczach i nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa i ego. To się zemści gdyż dzieci takich ludzi nie wyrosną na nic dobrego, będą tak samo podli i nie czuli jak ich rodzice a koło agresji i przemocy nigdy się nie zamknie. Napiszę raz jeszcze to ja jestem osobą pokrzywdzoną od lat szkoły podstawowej i nikt nie umie tego zauważyć, zaburzenia i moja bańka dziecinności powstała właśnie między innymi przez was, hejterów którzy nie chcą zobaczyć człowieka w człowieku co jest bardzo przykre i dość powszechne w naszym kraju.... 


To kochani pierwsza część tego postu który dziś wam prezentuję, zaprasza do czytania i przemyśleń oraz pisania komentarzy. 
wasza PrincessRoselie 

środa, 19 kwietnia 2023

Pojęcie Hejtera przez Jego Pogląd na Świat czyli Jak Ludzie Myśleniem Życie Sobie Utrudniają.

 Kolejny post na tym blogu zacznę słowami że nie ma dwóch ludzi o takich samych poglądach na wszystko choć patrząc na moich widzów wszystko jest możliwe. Głównie dzieli nas różny  widok na te same z pozoru równe sobie problemy, przykładem jest ogólnokrajowa dyskusja pomiędzy tak bardzo hejtowanym przez kasjerów klientem i tak bardzo pewnym swoich racji sprzedawcą w sklepie. Chodzi mianowicie o rozmienianie i wydawanie reszty po zakupach gdy klient ma większy nominał niż ten  na wyświetlaczu kasy fiskalnej. Jak podaje strona Wiadomości Handlowe sprawa jest banalnie prosta a i tak nadal jest źródłem wielu bezsensownych nieporozumień. 

''Inspekcja Handlowa i rzecznik konsumentów zgodnie uznali, że brak reszty do wydania nie jest problemem kupującego, ale sprzedawcy, mającego obowiązek przyjąć płatność i wydać resztę. Brak drobnych nie stanowi bowiem uzasadnienia odmowy sprzedaży, za co grozi grzywna od 20 do 5000 zł.''

Mimo tej oczywistej prawdy wielu sprzedawców jej nie uznaje przez co naraża swoje biznesy na dość spore finansowe straty. Niestety moi hejterzy na TikToku również błędnie określają swoje zdanie twierdząc że to kasjer ma racje a klient niech siedzi cicho i szuka drobnych chodźby i na chodniku, śmietniku czy trawniku. Ja sądzę że to klient ma rację i większy głos w sklepowych prawach gdyż bez niego wszystkie te sklepy gdzie kasjer jest mądrzejszy od wszystkich dawno musiały by się zamknąć. Mój punkt widzenia jest prosty, logiczny i łatwy do zrozumienia jednakże patrzenie moich hejterów dalekie jest od ideału. Mam wrażenie że mają klapki na oczachu zupełnie nie patrząc na drugiego człowieka, zamknięci w swoim hejterskim świecie nie widzą że ktoś chce im świat pokazać w bardziej prosty sposób. Niestety to w przyszłości będzie miało swoje korzenie, dzieci takich ludzi będą nie wiele gorsze od swoich hejterskich rodziców a brak szacunku do drugiego człowieka jego pasji, hobby i sposobu patrzenia na świat wysysają z mlekiem matki co na pewno nie obniży i tak wysokiego procentu agresji i przemocy w naszym kraju. 

Drugim z wielu problemów jest w tym przypadku znów sklep a mianowicie fakt że jeśli ktoś przyjdzie kilka minut przed zamknięciem jest traktowany przez obsługę dość wrednie nazwijmy to po imieniu niż klient przychodzący w trakcie działania sklepu. Na TikToku jest wręcz fala oburzonych kasjerów tym że klient przychodzi w trakcie otwarcia sklepu mimo iż ma jeszcze kilka minut na swobodne zakupy. Kiedyś trafiłam na filmik kasjerki która oburzona zachowaniem klienta które było prawidłowe nagrała o tym krótką scenkę, klientka przychodzi kilka minut przed zamknięciem i podaje kod na odbiór paczki, kasjerka idzie i przynosi paczuszkę jednak okazuje się że miały być dwie więc kasjerka szuka ale niestety mimo prób odnalezienia zguby nie udaje się to. Pani informuje że nie wyjdzie dopóki nie otrzyma swojej zagubionej paczki a co na bardzo niewychowana pani kasjerka że ona ma to gdzieś bo ona chce iść do domu. Aż się nie chce wierzyć że tacy ludzie siadają za kasę fiskalną, kasjerka w tym momencie powinna zadzwonić do osoby przywożącej paczki i powiadomić o zaistniałej sytuacji, porozmawiać z drugą zmianą w dniu owej sytuacji i zrobić wszystko aby pomóc klientce. W tej chwili najważniejszy jest klient i jego zadowolenie bo pamiętajmy że szczęśliwy klient to szczęśliwy sklep, a nie wielu sprzedawców o tym pamięta. 

Klient ma prawo być dobrze obsłużony w każdej minucie otwarcia sklepu a kasjer musi o tym pamiętać, tu właśnie hejterzy twierdzą nów błędnie że to kasjer ma racje a klient niech przyjdzie sobie następnego dnia, tylko co wtedy gdy paczka klienta jest potrzebna na dziś a nie na jutro co jeśli klient następnego dnia rano wyjeżdża i nie będzie mógł paczki odebrać. Twierdzenie że jest na odbiór cały dzień też jest zupełnie pozbawione sensu gdyż tak się składa że klient też pracuje, ma swoje plany i nie może zawsze iść po przesyłkę w środku dnia i dlatego idzie pod wieczór. Może mieć też dzieci, psa, teściową w szpitalu albo własne problemy ze zdrowiem. Trzeba patrzeć na drugiego człowieka jak na człowieka właśnie a nie jak na jakiegoś zwierza. Często mam też wrażenie że niektórzy kasjerzy pracują w tym zawodzie za karę, jeśli ci praca nie pasuje to ją zmień a nie każdego dnia obwiniasz na to klientów takie jest moje logiczne zdanie.

Właśnie to nas różni w nas w myśleniu, wy życie komplikujecie i utrudniacie sobie na każdym jego kroku, ja je wam ułatwiam i pokazuje proste sposoby na to aby i wasze myślenie zmieniło się na to bardziej przystępne i logiczne a nie jak dotychczas pozbawione sensu. Morał z tego jeden moi kochani czytelnicy, posłuchaj czasem kogoś kto mądrzej od ciebie gada i jeśli nie masz wrażliwości do klienta to nie zostawaj kasjerem.   
To tyle na dziś moi czytelnicy, miłej lektury i do następnego postu kochani. 

Wasza PrincessRoselie 


wtorek, 21 lutego 2023

Dramionne - Materiał na Żonę

 Płatki śniegu tańczą wesoło na wietrze a ja nadal wpatrzona w zimne jak lód okno czekam twojego powrotu, jednak furtka prowadząca do mojego ogrodu nadal pozostaje zamknięta. Ja dobrze wiem szlama to nie materiał na żonę.


Nigdy nie przestanę cię szukać.
Nigdy o tobie nie zapomnę.
Nigdy nie przestanę cię kochać.

Za pewne masz teraz nową rodzinę lepszą i bardziej odpowiednią od naszej, w sumie się temu nie dziwię przecież szlama to nie materiał na żonę.

Nigdy nie przestanę cię szukać.
Nigdy o tobie nie zapomnę.
Nigdy nie przestanę cię kochać.

Moje serce nadal cię kocha tak samo jak naszego syna owoc tego co kiedyś było między naszymi ciałami. Jednak nie musisz się martwić Draco znikniemy z twojego życia i nigdy nas nie zobaczysz bo przecież szlama to nie materiał na żonę....


_____________________ 
Dziś kochani wiersz, krótka miniaturka z mojego dawnego porzuconego bloga o Dramionne. Mam nadzieję że cieplutko ją przyjmiecie i do następnego postu kochani 
Wasza PrincessRoselie

środa, 25 stycznia 2023

Hejt vs Konstruktywna Krytyka - Definicja Obu Tak Różnych od Siebie Pojęć

 Po wielu komentarzach które znajdują się w ilości wręcz hurtowej pod moimi filmikami na TikToku jestem zmuszona z całą pewnością stwierdzić że większość z was kompletnie nie rozumie czym różni się konstruktywna krytyka od hejtu i na odwrót. Większość tego co piszecie jest pełna tego trującego jadu który dość boleśnie odciska swoje piętno na każdym który taki nazywany przez was dobry komentarz dostaje. Mam przygotowanych kilka przykładów które jasno objaśnią na czym polega obecne zjawisko hejtu w mediach społecznościowych i nie tylko. 

Hejt istnieje tak samo w internecie jak i w relacjach face to face dlatego tak ważne jest zrozumienie że walka z nim musi odbywać się na każdej znanej nam płaszczyźnie tej realnej i tej internetowej gdyż skutki owego hejtu mogą być bardziej niż tylko szkodliwe a wiem to bardzo dobrze z własnego bolesnego doświadczenia które niestety zaczełam zbierać już w wczesnych latach szkolnych mojego dzieciństwa. 

A teraz kilka przykładów wyżej wymienionego hejtu tak błędnie mylonego z kontruktywną krytyką: 

"Z troski proponuję iść do specjalisty, mówimy o sytuacjach kiedy wiesz że idziesz po trzy bułki i rzucasz dwieście zł na ladę, jest też coś takiego jak karta" 

"A co te babcie mają do roboty nic tylko czekać na swoją kolej tobie też dzieci nie płaczą, do pracy się nie spieszysz więc cierpliwie czekaj"

"Kiedy trzeba sobie kupić friends bo się nie ma ich w realu"

"Przede wszystkim królowo nierobów osoby starsze potrafią się zachować i docenić za to ty szkoda słów"

"I pomyśleć że tacy jak ty mają prawa wyborcze" 

Takich komentarzy z "krytyką" jest znacznie więcej i tylko pokazuje to jaki my ludzie mamy szacunek a raczej jego brak w stosunku do innych ludzi. 

Jak widać powyżej te komentarze nie mają nic wspólnego z konstruktywną krytyką którą tak wielu z was nazywa owe treści. To jest czysty przykład nazywanego przez wielu hejtu internetowego który powinien być tępiony a nie rozsiewany niczym zboże na świeżo zaoranym polu. Takie wasze krytyczne w mojej opinii treści nie wnoszą nic dobrego a mogą nasilić już istniejące zaburzenia u danej osoby bądź stworzyć w niej zupełnie choroby czy zaburzenia. Niestety ilość ludzi widzących że jest to złe jest znikoma gdyż większość z was nadal uparcie twierdzi że to konstruktywna krytyka. 

Konstruktywna krytyka to taka która ma za zadanie pomóc zrozumieć swój błąd osobie która go popełniła a nie hejtować go i wpędzać w bagno nienawiści, smutku i ogólnej rozpaczy. W komentarzach pod moimi filmami nie ma konstruktywnej krytyki która jest jak najbardziej czymś co pomaga budować siebie i nie popełniać swoich błędów ponownie. Moje zdanie na filmikach jest dość klarowne i proste, pokazujące jak tak naprawde powinno być żeby było porostu dobrze. 

Polecam przeczytanie postu z zrozumieniem jego treści i pyszną kawką obok a potem zapraszam do waszych przemyśleń na ten temat. Do następnego postu kochani. 
Wasza PrincessRoselie 

wtorek, 24 stycznia 2023

Witajcie w Mojej Bajce - Czyli Słowem Wstępu

 Witajcie kochani w pierwszym poście na blogu który będzie moim swoistym internetowym pamiętnikiem, opowieścią o mnie i moim życiu które nie zawsze było usłane płatkami róż. Na swojej drodze nie raz potykałam się o kłody rzucane mi pod nogi, nie były to jednak małe gałązki które z łatwością można przeskoczyć. 

Dlatego właśnie postanowiłam o tym pisać gdyż jak mi się przynajmniej wydaje to właśnie wychodzi mi najlepiej (moich tiktoków nie licząc oczywiście), zawsze właśnie to z kartką papieru długopisem czy komputerową klawiaturą i programem do pisania czułam się naprawdę dobrze. Uciekałam w świat fantazyjnych krain tworząc historię w których to ja byłam główną pozbawioną wad bohaterką z przystojnym równie fikcyjnym mężczyzną wzorowanym na Damonie z Pamiętników Wampirów czy Elijah z The Originals czy Lokim z Thora. Była to moja prywatna terapia która w sumie przynosiła całkiem dobre rezultaty pośród tych wszystkich wizyt u psychologów czy psychiatrów. 

Tik Tok który okazał się dość zabawną formą komunikacji z ludźmi był kolejną formą terapii która tak samo jak pisanie trwa do dziś. Społeczeństwo zaś co wcale mnie nie dziwi ma odmienne zdanie do wielu poruszanych przeze mnie na moim profilu problemów. Wydaje mi się że mój punkt widzenia jest poprawny jednak inni za wszelką cenę chcą udowodnić mi jak bardzo się myle, to co staram się przekazać jest proste i klarowne co chyba dość dobrze można zaobserwować. Jak każdy mam prawo do swojego zdania i je pokazuje co znów bez zaskoczenia nie podoba się większości próbującej zmusić mnie do ich często błędnego myślenia. 

Hejt który pojawia się pod moimi filmikami jest dość przykry i też chce o tym tutaj pisać aby uświadamiać ile krzywdy może wyrządzić takie właśnie hejterskie pisanie co wielu błędnie uważa za konstruktywną krytykę jednak w rzeczywistości jest zupełnie inaczej a mianowicie to zwyczajny hejt który powinno się tępić i usuwać z internetu jak i z naszych codziennych zachowań. Nie będzie to ani łatwe, ani proste jednak jestem zdania że nie jest to rzecz niemożliwa do osiągnięcia z pomocą moich wiernych widzów i czytelników którymi oczywiście jesteście wy sami. 

Słowem wstępu myślę że to byłoby na tyle, to co chciałam wam powiedzieć w tym pierwszym poście jest przed wami na ekranie. Mam nadzieję że zostaniecie ze mną na dłużej i że będzie to bardzo ekscytująca przygoda. 

Piszcie oczywiście co sądzicie o tym wszystkim, czekam na wasze komentarze i do następnego postu kochani 
Wasza PrincessRoselie